Czy wiesz, że muzyka dla dzieci wcale nie musi być dziecinna? Prawda? Może być zarówno wartościowa jak i prosta, przyjemna i rozwijająca. I choć na pierwszy rzut oka JAZZ kojarzy się z muzyką podziemi, niezrozumiałym chaosem lub dla innych lekką nutką w kawiarni to świetnie sprawdza się w muzykowaniu z dziećmi!
A udowodniły to Jazzowanki!
Skąd się wziął pomysł na jazzowy kanał dla dzieci? Zapytałam pomysłodawczynię i wykonawczynię utworów jednocześnie Magdalenę Maduakę!
Joanna: Madziu, przedstaw się nam. Skąd jesteś? Skąd jazz w Twoim życiu?
Magda: Mam na imię Magdalena Maduaka. Urodziłam się w Warszawie i wychowałam po lewej stronie Wisły. Przełomowym momentem w moim życiu było dołączenie do zespołu bluesowego śp. Jurka Kossacza. To on otworzył mi głowę na jazz i bluesa. W liceum zaczęłam pisać własne piosenki, a gdy wraz z mężem przeprowadziliśmy się do Danii stworzyliśmy duet i nasze aranże zaczęły nabierać nieco afrykańskich brzmień, z powodu pochodzenia męża.
Joanna: Jazz wszedł w Twoje życie z impetem. Skąd wziął się pomysł na to, by przenieść tę muzykę do świata dzieci?
Magda: Po urodzeniu córki nie mieliśmy już czasu na nocne, klubowe grania. Jednak chęć muzykowania była żywa. Tylko kierunek muzyczny trochę się zmienił – głównie pod wpływem (w moim przekonaniu) braku wartościowej muzyki dla dzieci. Postanowiłam nagrywać piosenki dla dzieci w wyciszonych, minimalistycznych, jazzujących aranżacjach.
Joanna: Muszę Ci się przyznać, że właśnie te Twoje wyciszone aranże, łagodny głos i nieprzebodźcowane nagrania sprawiły, że zakochałam się w ich prostocie od razu. Dodatkowo ujęły mnie Twoje gesty. Zawsze proste, w punkt, świetnie nadające się do zabawy rodzica z dzieckiem. Bardzo dużo poświęcam czasu na zaszczepianie w rodzicach chęci do muzykowania z dziećmi. Powiedz, czy stanie się MAMĄ zmieniło jakoś Twoje podejście do muzyki i muzykowania?
Magda: Bycie mamą to niewątpliwie ogromna inspiracja całej jazzowankowej twórczości. Równie wielka jak życie na obczyźnie, w związku z obcokrajowcem. Zdaje się, że dopiero w tej sytuacji, bo 10 latach na emigracji zaczynam lepiej zauważać moją kulturę. Piosenki mojego dzieciństwa, tradycje świąteczne, wiedzę o świecie i wszechświecie – to wszystko chcę przekazać mojej córce – i to wszystko można znaleźć w muzyce Jazzowanek.
Joanna: Powiedz, skąd czerpiesz pomysły do nowych piosenek? Czy to właśnie macierzyństwo pomaga Ci w Twojej twórczości?
Magda: Oprócz tego, że potrzeby córki są dla mnie ogromną inspiracją, to pomysły pochodzą z obserwacji “rynku”. Weźmy na przykład moją piosenkę o kontynentach. Chciałam opowiedzieć córce trochę o kosmosie, ale nie bardzo wiedziałam od czego zacząć. Wiedziałam, że w edukacji Montessori (którą bardzo się interesuję) istnieje koncepcja “piosenki o kontynentach”. Jednak wszystkie piosenki, które znalazłam były albo bardzo złej jakości, albo – w mojej opinii – były za trudne dla młodego przedszkolaka. Wymyśliłam więc prościutką przyśpiewkę o kontynentach – niejako most łączący moje potrzeby, a to, co na rynku istnieje. I właśnie na zasadzie takich “mostów” powstało większość moich piosenek, szczególnie tych z płyty “Piosenki Montessori, cz. 1”.
Joanna: Cudownie! Mi też jest bardzo bliska metoda Montessori. Wiemy, skąd inspiracje i jaka jest Twoja przeszłość. Powiedz mi o tym, co się dzieje tu i teraz. Gdzie można Cię spotkać? Koncertujesz?
Magda: 11 września razem z MuzyKat, Mamy Śpiewamy i Projekt Muzyka mieliśmy wspólny koncert na warszawskiej Pradze. Na co dzień jednak Jazzowanki to projekt internetowy. Przynajmniej na razie. W tym roku szkolnym postawiłam sobie sześciopłytowe wyzwanie. Dwie płyty już za mną. Najnowsza to „Piosenki Montessori, cz. 1”. A ponieważ moja muzyka z założenia ma być okazją do mojej kreatywności w studiu spędzam każdy wolny moment.
W tym roku szkolnym pojawią się jeszcze cztery jazzowankowe albumy – być może któryś wystąpi również w postaci fizycznej. Powoli planuję też coś o przeogromnej wartości artystycznej, w duecie z muzykiem, którego bardzo podziwiam, ale jeszcze nie mogę nic zdradzić. Jedynie to, że będzie to twór cudownie złożony.
Joanna: Wow! Dużo się dzieje…ogrom pracy przed Tobą! Życzę Ci dużo sił, bo pomysłów nie brakuje 😉 W imieniu fanów Jazzowanek dziękuję Ci za Twoją twórczość. Na koniec zapytam Cię jednak o Twoje inspiracje. Kogo słuchasz, cenisz? Masz ulubioną płytę?
Magda: Moja ulubiona płyta dla dzieci to “Księżyc w misce”, Grzegorza Turnaua. Natomiast mój ulubiony kompozytor i aranżer to obecnie Jacob Collier. Wokalistki mojego serca to od zawsze Billie Holiday i Cassandra Wilson – i to prawdopodobnie nigdy się nie zmieni.
Joanna: Dziękuję Ci za kilka słów od siebie. Ja ze swojej strony polecam płyty Jazzowanek zarówno w wersji fizycznej jak i w streamingu. Jazzowanki znajdziesz na YouTube.
A jeśli tak jak ja lubisz płyty w wersji fizycznej, to zapraszam Cię do zakupu dwóch z nich – vol. 1 z prostymi i znanymi piosenkami oraz vol.2 świąteczną. Znajdziesz na nich piękne, minimalistyczne i jazzowe wykonania Magdy, ale także podkłady.
